środa, 24 lutego 2016

domino dla księżniczek

Wstyd się przyznać ale od kiedy na świecie pojawił się Olek, nie mam już tyle czasu dla Gabrysi co kiedyś. Zawsze a to płacze i trzeba uspokoić a to przypilnować, nakarmić i tak ciągle. Chwile dla nas są zwykle jak zasypia i staramy się korzystać z nich ile się da. Wtedy właśnie gramy, czytamy a jak jest faza na naukę robimy różne zadania. Wszystkie większe formatowo gry odpadają bo Olek zaraz zwala pionki i cała zabawa kończy się awanturą. 
Ostatnio obie pokochałyśmy domino. Śliczna wersja z endo dla księżniczek, zdaje się w ubiegłym roku kupiłam na mikołajki ale jakoś szału nie było. Minęło trochę czasu i obie uwielbiamy w nie grać. Szczerze mówiąc niektóre gry nudzą mnie ale domino uwielbiam, sama nie wiem dlaczego. Może przez te kolorowe, nieprzesłodzone obrazki...
Może to za prosta gra dla prawie 6 latki ale ćwiczymy liczenie i świetnie się bawimy a to najważniejsze. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz